Mroczne i szare odcienie Ligi sprawiedliwości już zdążyły nam się przejeść, czas na Technicolor! Wonder Woman 1984, jak sam tytuł wskazuje, umiejscowiony jest w czasach VHS-ów i kończącej się zimnej wojny, co nadaje nowemu filmowi Patty Jenkins specyficznej estetyki. Reżyserka ponadto ponownie próbuje nawiązać do kultowych filmów z Supermanem w interpretacji Christophera Reeve'a. Czy wybór czasu akcji oraz próba oddania hołdu kinu superbohaterskiemu sprzed dekad był dobrym wyborem? Zobaczcie naszą wideorecenzję Wonder Woman 1984. Dzięki za obejrzenie naszej recenzji. Więcej takich materiałów znajdziecie na naszym kanale na YouTubie, do którego śledzenia gorąca was zachęcam. Do usłyszenia!
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj