[IMG]https://i40.tinypic.com/33o2sqt.jpg[/IMG] "God takes your soul, you're on your own" Motocykl pełen jest symboliki – ikona męstwa, samowystarczalności, wolności. Drobne, otumanione miasteczka sprzed pięćdziesięciu lat witały motocyklistów ilością splunięc proporcjonalną do ilości pisków, jakie powodowały u kobiet. Minęło wiele lat, a wygląd motoru, jego specyfikacja, czy nawet rola zmieniły się, lecz wciąż utrzymał się stereotyp – brudny, brodaty gość z nogami usadzonymi na kilkusetkilogramowej maszynie nie jest kimś, w kogo ręce powierzyłbyś swoje dziecko. Nie będziemy się rozwodzić nad tym, czy w skali globalnej jest to osąd sprawiedliwy, czy nie, lecz zapewnię Was, że w telewizyjnym świecie są panowie, którzy te wzorce potwierdzają. Niech o ich reputacji zaświadczy nazwa, jaką się legitymują, a są to Synowie Anarchii. "Riding through this world all alone" Trudno uwierzyć, że mogły zjednoczyć ich jedynie dwukołowe maszyny – czynnik, który wzbudza w Synach lojalność, poświęcenie i niemal braterskość jest znacznie bardziej rozległy niż ryk Harleya Davidsona. Łączy ich ideologia, wspólne zasady i chęć do robienia interesów, które szybko pomogą napełnić skarbiec. Przyświeca im różny cel wydawania pieniędzy – jedni ubóstwiają życie pełne splendoru, inni rozsądnie inwestują, a ostatni, niczym praworządni panowie swoich domów, wracają z pracy do swoich dzieci i żon, gwarantując im dobrobyt oparty na splamionych krwią pieniądzach.  Jackson Teller – pretendent do przejęcia młotka w hierarchii Synów Anarchii, wychował się w rodzinie, o której można by zaryzykować stwierdzenie, iż w ich żyłach płynęło paliwo zamiast krwi. Będąc synem legendy – Johna Tellera, jednego z szanowanych "First 9" czyli założycielów klubu motocyklowego, miało się marne szanse na zostanie prawnikiem czy lekarzem. Od małego "Jax" obserwował jak ojciec musiał radzić sobie z rolą herszta gangu, dopuszczającego się często gorszących czynów, ale konsekwentnie trzymając się jednej stalowej zasady – trzymać nielegalne interesy z dala od rodzimego Charming. "Gotta raise some hell, before they take you down" Teraźniejszość jest jednak znacznie bardziej poplątana, bo u władzy stoi Clarence Morrow – osobnik zaślepiony miłością do banknotów, naginający perfekcyjnie działający przez lata kodeks Synów, czym często dzieli ich na grupy. W motocyklowym szyku Jackson wciąż jeździ za Clay’em i jego wpływ na decyzje "szefa" bywa znikomy. Reszta bandy wcale nie ułatwia mu planu przywrócenia Sons of Anarchy na względnie prawą drogę, ponieważ ciężko zrównać sobie grupę o tak różnych charakterach. Miks postaci jest jedną z największych zalet serialu stacji FX – każdy z wątków pojedynczych członków klubu jest poprawdzony znakomicie: obecny jest narwany i w pełni poświęcony MC (Motorcycle Club) Szkot "Chibs",  bardzo skrzywiony (naprawdę – bardzo) "Tig" oraz faworyt publiczności – z zarostem wzorowanym na zespole ZZ-Top "Opie" Winston, ujmujący dramatyczną historią i problemami rodzinnymi. "When its business time, it's life or death" Fascynujące jest jednak jak ścieżki tych bohaterów wzajemnie się przecinają: w tak małej społeczności nic nie dzieje się bez echa, toteż przed rozwiązaniem problemu nie można uciec, bo i nie ma gdzie. Całe szczęście, że mieszkańcy Charming nie wchodzą w jedynie wrogie relacje, ponieważ nawet w brutalnym, motocyklowym świecie musi być czas na miłość, której płomień potrafi gwałtownie wystrzelić, by równie szybko zgasnąć lub ogrzewać parę szczęśliwców przez całe lata. Gangsterzy zwykli nie komplikować sobie życia i z tego powodu ich uczucia do kobiet, nad którymi "przejmują kontrolę" są zwykle bardzo treściwe, popychające do czynów, które różne definicje mogą opisywać jako romantyczne lub szalone. "Better keep your eyes on the road ahead" Życie w Charming dalekie jest od bezpieczeństwa – wokół Synów nie zakręci się rudy, niski chłopiec, któremu bogaci rodzice kupili bajerancki motocykl. Swoją wartość w oczach Synów zyskuje się pracując w okolicznym warsztacie, barze, podejmując proste zadania, nie mające nic wspólnego z okrytymi nocą, niebezpiecznymi misjami. Często miną lata do momentu, w którym delikwent będzie mógł założyć ciemną kamizelkę z "kosiarzem" na plecach, ale szybko zda sobie sprawę, że było warto czekać. W okolicy Syn jest traktowany z dużym szacunkiem, a społeczeństwo ma wobec niego pewne oczekiwania, które musi spełniać. Gang motocyklowy jest organem bardzo zorganizowanym, pełnym układów i zabezpieczeń, sugerujących, że ma się do czynienia nie ze zwykłymi, bezmózgimi osiłkami, lecz zorganizowaną grupą przestępczą zdolną do kierowania operacjami wartymi setki tysięcy dolarów. "Gotta look this world in the eye"

Kto nie spróbował – niech to zrobi jak najszybciej, bo SoA nosi w sobie cechy wielu gatunków seriali, co sprawia, że przypaść do gustu może absolutnie każdemu, nie tylko fanowi ciężkiej muzyki i równie ciężkich maszyn, lecz szukającym wątku miłosnego, dramatycznego czy zwyczajnie kilku efektownych rozrób i strzelanin. Te ostatnie prezentują się odpowiednio brudno i brutalnie, co potęguje tylko atmosferę obcowania ze środowiskiem pełnym zwad i awantur. FX nie próbuje "ugrzeczniać" swój produkt, naciągać go do niższych kategorii wiekowych – w Synach Anarchii znajdą się sceny, które mogą odtrącić wrażliwych widzów. Od roku 2008 dostarczono nam pięć sezonów potwierdzających tą teorię, a szósty - przedostatni, zakończy się wkrótce. Kurt Sutter, który wsławił się kreowaniem równie "niegrzecznego" serialu The Shield, gwarantuje sporo emocji i pewną tendencję, którą cieszy się popularny George R. R. Martin. W ryzykownym świecie Sons of Anarchy, gdzie bohaterowie muszą nieustannie łypać za plecy, trudno zaakceptować fakt, że wielu z tych,  których poznaliśmy mogą nigdy więcej nie wsiąść na motor. Iluzoryczna gilotyna cały czas trzeszczy nad fantastyczną obsadą, do których zaliczają się nowy i stary ulubieniec Guillermo del Toro ("Labirynt Fauna", "Pacific Rim"): Charlie Hunnam ("Hooligans") oraz Ron Perlman ("Hellboy"), a także Katey Sagal ("Świat według Bundych"), Ryan Hurst ("Byliśmy żołnierzami") lub Mark Boone Junior ("Batman – Początek).

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj