W odpowiedzi na post Matgoza prezentuję swoją krótką odpowiedź. Przeczytaj najpierw:

https://blog.hatak.pl/srodyzkomiksem/potencjalni-przeciwnicy-justice-league#comments

- - -

Co do samego składu Justice League:

Flash - liczę na Granta Gustina i ostateczne potwierdzenie spójności (albo przynajmniej "nie-wykluczowalności") uniwersum kinowego DC i serialowego. W Arrow wypadł Gustin okej, zobaczymy co pokaże w dziesiejszym odcinku - finale jesieni.

Green Lantern - ja nie miałbym nic przeciwko Johnowi Stewartowi (wychowałem się na animacji Liga Sprawiedliwych- tak był tytuł tlumaczony), ale biorąc pod uwagę, że w JL widziałbym również Cyborga, to spokojnie GL może zostać Hal Jordan. Nie jestem tylko pewien, czy twórcy chcą łączyć te historie z filmem z Ryanem Reynoldsem. Chyba lepiej nie. Ja w roli Zielonej Latarni wolałbym kogoś nowego.

Cyborg - musi być. Tylko i wyłącznie: Idris Elba

 

[image-browser playlist="587064" suggest=""]

[image-browser playlist="587065" suggest=""]

  Martian Manhunter - jeśli potwierdzą się informacje o angażu Jasona Momoa to ja widziałbym go w roli Marsjanina:

[image-browser playlist="587066" suggest=""]

Tyle, że z jego aparycją, to pewnie rola czarnego charakteru mu przypadnie.

  Wonder Woman - niby Gal Gadot okej (póki nie zobaczymy to nie ma co oceniać), ale ja ciągle nie mogę odżałować, że roli nie dostała Jamie Alexander:

[image-browser playlist="587067" suggest=""]

Wizualnie pasuje 5x lepiej.

  Green Arrow - jeśli potwierdzi się informacja o angażu Gustina i powiązaniu kinowego z serialowym uniwersum to ja nie obraziłbym się gdyby Oliver Queen (Stephen Amell) dostał swoje 5 min / cameo jako ten "na doczepkę".

- - -

Złoczyńca?

  Lex Luthor - osobiście wprowadziłbym jego postać w MoS 2, ale nie robiłbym tam z niego głównego wroga. W Justice League również nie widziałbym dla niego miejsca. Man of Steel był wprowadzeniem w DCU i originem Supermana, MoS 2 zapowiada się na wprowadzenie JL, więc ja uważam, że MoS 3, a więc zwieńczenie trylogii zasługuje na starcie Supermana z jego nemesis.   Rha's al Ghul - ciągle wierzę, że DC i Warner Bros zdecydują się na spójne uniwersum. A jeśli tak to biorąc pod uwagę fakt, że w serialu Arrow i Black Cannary i Malcolm Merlyn mają powiązania z Ligą Zabójców to wprowadzenie Rha's al Ghula byłoby świetnym motywem przewodnim na drugą część 2. sezonu. W finale moglibyśmy doczekać się starcia Arrow/Black Cannary vs Rha's al Ghul/Liga Zabójców vs Malcolm Merlyn. Dziś pojawiła się informacja, że Robert Knepper zagra Clock Kinga. Tego aktora widziałbym jako Ghula, ale skoro jest już zaklepany to może taki Viggo Mortensen się skusi?   Biorąc pod uwagę to co powyżej ja w Justice League stawiałbym na Darkseida albo Doomsdaya. Tyle, że ponieką zgadzam się z argumentacją o tym, że może szkoda tak na początek najcięższe działa wyprowadzać. Z drugiej strony, po co chować to co najlepsze?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj