"12 małp" nieźle namieszało nam w głowach swoim najnowszym odcinkiem, a okazuje się, że fabuła skomplikuje się jeszcze bardziej i zacznie opierać się mocniej na motywie czasowego paradoksu. Pojawił się tzw. Prekursor, czyli liczące sobie setki lat szczątki, które skrywały w sobie wirusa mającego zdziesiątkować ludzkość. Zostały one zniszczone, ale linia czasowa Cole'a nie została wymazana. Terry Matalas i Travis Fickett zdradzili, że geneza wirusa i on sam to nie najważniejsze elementy "The Night Room", ale też nowe informacje odnośnie konspiracji i przyszłości. W odcinku dowiadujemy się więcej na temat postaci Jones i ten trend będzie kontynuowany. Ta bohaterka jest niezwykle istotna dla mitologii "12 małp". Rozwijany będzie jej wątek i to, jak projekt podróży w czasie się zrodził oraz jakie związane były z tym poświęcenia. Kocyk z imieniem Hannah, który znajduje w jej kwaterze Ramse, każe sądzić, że jej motywy są o wiele bardziej osobiste, niż nam się początkowo wydawało. Podróże w czasie będą coraz bardziej dawały się we znaki Cole'owi. Już teraz możemy zaobserwować częste bóle głowy u bohatera i to może niedługo eskalować. Czytaj także: Ewolucja Batmana w kinie – zobacz fanowski film Okazuje się, że zniszczenie Prekursora to wydarzenie tak znaczące, że może "złamać" czas. Twórcy zdradzają, że w 6. odcinku Jones będzie te zawiłości wyjaśniać, ale mówią tu o tym, że teraz dwie alternatywne linie czasowe mogły połączyć się w jedną. Dlatego Cole nie zniknął. Będzie rozwijana kwestia pętli czasowych oraz tzw. jinna. To określenie pętli, która działa na zasadach podobnych do tych, które znamy z "Terminatora". Chodzi o serię wydarzeń, w których Reese cofnął się w czasie, aby zapłodnić Sarę Connor, która urodziła Johna, aby ten mógł potem wysłać w przeszłość swojego ojca. Ujawniono także, że w Armii 12 Małp panuje pewnego rodzaju hierarchia, kiedy złoczyńca, w którego wciela się Tom Noonan, wspomniał o Świadku. Matalas i Fickett zdradzili na ten temat tylko tyle, że rozwiązanie zagadki jego tożsamości będzie bardzo zaskakujące dla bohaterów i dla widzów. Obiecują za to, że do odcinka 11. dowiemy się o Armii wielu nowych rzeczy, które mają sprawić, że nasz mózg eksploduje. Wypuszczenie wirusa jest jednym z etapów ich planu, ale wcale nie musi być głównym celem. "12 małp" możecie oglądać w Polsce na kanale Sci-Fi Universal.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj