Collider
Ta wiadomość już teraz rozgrzewa sieć do czerwoności. Zakończenie Avengers: Doomsday ma wstrząsnąć widzami, zostawiając nas po seansie z wrażeniem, które może być nawet mocniejsze i intensywniejsze niż to, czego doświadczyliśmy podczas finału Wojny bez granic, gdy pstryknięcie Thanosa doprowadziło do wymazania połowy życia we wszechświecie. Anthony Mackie jest pewny: to będzie cliffhanger, który zapamiętamy już na zawsze.
Ekranowy Sam Wilson aka Kapitan Ameryka udzielił wywiadu serwisowi Collider, w którym opowiada o swoich odczuciach po zapoznaniu się ze scenariuszem Avengers: Doomsday. Powiedzieć, że aktor rozbudził nasze apetyty, to nic nie powiedzieć:
Jeśli wciąż nie czujecie się usatysfakcjonowani, Mackie ma dla Was jeszcze kilka słów:
Dziennikarze Collidera spekulują, że Marvel szykuje największy zwrot akcji w historii MCU, odczytując powyższe słowa aktora jako zapowiedź tak śmierci wielu postaci, jak i ustawienia podwalin pod Secret Wars i następującą bezpośrednio po nich Sagę Mutantów.
MCU - najlepsze sceny improwizowane. Tak Marvel Studios kradło nasze serca
Avengers: Doomsday zadebiutuje w kinach 1 maja przyszłego roku.
Źródło: Collider