Doug Creutz jest analitykiem z firmy Cowen, który opublikował efekt swoich badań. Według jego analiz sytuacji w Stanach Zjednoczonych kina nie zostaną tam otwarte do połowy 2021 roku. Wszystko przez rekordowe wzrosty zachorowań na koronawirusa oraz hospitalizacji. Na obecną chwilę nie ma w USA nawet najmniejszej oznaki, by to miało zwolnić. Co więcej, analityk jest świadomy, że sytuacja jest zmienna, ale jego zdaniem, może być gorzej i ten okres zamknięcia może się jeszcze wydłużyć. Creutz dodaje, żeby nikt nie oczekiwał premier filmów z Hollywood w roku fiskalnym 2020. Na przykład dla Disneya to koniec września 2020 roku. Nie sądzi jednak, aby którekolwiek hollywoodzkie studio wypuściło film w 2020 roku (nie tylko fiskalnym). 
- Oczekujemy, że kina w USA w większości będą zamknięte do połowy 2021 roku - częściowo z powodu tego, że studia nie będą zainteresowane wypuszczeniem największych filmów w tym okresie - mówi Creutz.
Na razie nie podjęto decyzji odnośnie premier sierpnia, ale w tym okresie ich opóźnienie wydaje się formalności. Portal Vulture twierdzi, że w przypadku Tenet w grę nie wchodzi premiera na świecie bez USA, bo Nolan na to się nie zgadza. Takie podejście raczej może być wszędzie, bo standardem stała się globalna premiera. Poza tym wielkie studia filmowe wiedza, że choć w Europie kina są otwarte, frekwencja w każdym kraju jest fatalna.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj