Być może wirtualna rzeczywistość jest medium przyszłości, ale dopóki nie zacznie pojawiać się w mainstreamowych mediach, dopóty będzie interesowała się nią tylko garstka zapaleńców. Na szczęście powoli zaczyna przebijać się do powszechnej świadomości. W tym roku jury Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji postanowiło przyznać trzy nagrody dla najlepszych dośiadczeń VR. Oto produkcje, które zasłużyły na wyróżnienie: Spheres autorstwa Eliza McNitt opowiada o podróży do największych ciał niebieskich w naszym wszechświecie. Doświadczenie to zostało docenione ze względu na wysoce immersyjną historię, która pozwala w pełni poczuć bezmiar kosmosu. Chuck Chae postanowił sięgnąć po postać z serii filmów The Nut Job i tchnąć w nią nowe, wirtualne życie. Tak powstała animacja Buddy VR, w której dostrzeżono spory potencjał i wyróżniono ze względu na wysokiej jakości interaktywne treści. Ostatnim spośród nagrodzonych filmów jest L’île des morts od Benjamina Nuela, doświadczenie zainspirowane malarstwem Arnolda Böcklina. Film zdobył najważniejszą nagrodę dla produkcji zrealizowanych w wirtualnej rzeczywistości, uznano go za Najlepszą Opowieść VR. Filmy VR na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji wciąż były prezentowane wyłącznie w ramach ciekawostki, ale jury uczyniło kolejny krok na drodze do popularyzacji tego medium. Ciekawe, czy kiedykolwiek doczekamy się VR-owych Oskarów. Prawdopodobnie nie, ale pomarzyć dobra rzecz.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj