Jamie Lee Curtis ma zagrać główną rolę, a Steve Miner ma stanąć za kamerą i będzie zostać producentem wykonawczym, jeśli stacja zamówi pilot. Na razie projekt został jedynie zakupiony i nie ma jeszcze zielonego światła na realizację.
Curtis i Miner współpracowali przy filmie "Halloween - 20 lat później". Reżyser ma na konie także drugą i trzecią część serii "Piątek trzynastego" oraz popularnego "Czarnoksiężnika". Ostatnio pracował przy serialu familijnym Switched at Birth.
Akcja projektu o tytule "The Final Girls" skupia się na grupie dziewczyn, które przeżyły historie jak z horroru. Zostały zebrane przez tajemniczą starszą kobietę (Curtis), aby wykorzystać stres i blizny po tych doświadczeniach dla większego dobra.
Jeśli serial dostaje zamówienie na sezon, będzie to pierwsza stała rola Jamie Lee Curtis od 1989 roku.