Gwiezdne Wojny: Ahsoka stanowiła gratkę dla fanów Gwiezdnych wojen dzięki przedstawieniu szerokiej publiczności wielu postaci, które wcześniej były znane z animacji. Poza pokazaniem na większym ekranie takich postaci jak Sabine Wren, Hera Syndulla czy Ezra Bridger z serialu animowanego Star Wars Rebelianci czy powrotem Haydena Christensena w roli Anakina Skywalkera, Dave Filoni przeniósł też z kart książek postać Wielkiego Admirała Thrawna, w którego wcielił się Lars Mikkelsen. Mimo ciepłego przyjęcia serialu oraz adaptowanych postaci, dociekliwi fani dopatrzyli się luki fabularnej niespójnej z tym jaką postacią jest Thrawn. W książkach starego kanonu (także nowego), której pierwsza część miała premierę w 1991 roku, admirał należący do rasy Chissów był przedstawiony jako podwójny agent, który choć służył Imperium, to kierował się patriotyzmem względem Dynastii Chissów. Ahsoka z kolei zasugerowała bezwzględną lojalność Thrawna względem Galaktycznego Imperium.

Timothy Zahn naprawia niespójność

Timothy Zahn, twórca postaci, podczas Twin Cities Con zasugerował, że motywacje Thrawna pozostały takie same również w najnowszej adaptacji Disneya. Wielki Admirał widząc nieudolność Nowej Republiki i jej chęć rozbrojenia się, postanowił dla dobra swojego ludu wesprzeć Imperium, które jako jedyne było na tyle potężne, aby wesprzeć Chissów w walce przeciwko Gryskom. Pozostaje kwestia tego ile Thrawn mógł wiedzieć o losach galaktyki z powodu swojej nieobecności, lecz ta kwestia być może zostanie wyjaśniona w przyszłych produkcjach z udziałem tej postaci. https://x.com/nate_manningham/status/1720568486546526467 Nie ma pewności na ile wyjaśnienie Zahna odnajdzie odniesienie w kolejnych historiach z udziałem Wielkiego Admirała, lecz potencjalne zagrożenie ze strony Grysków mogłoby być kolejnym istotnym wątkiem w historii odległej galaktyki.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj