Przejęcie przez Konami licencji na Juventus Turyn dla gry eFootball PES 2020 skutkowało tym, że EA w produkcji FIFA 20 będzie musiało używać wymyślonej nazwy, barw i herbu klubu. Odbiło się to negatywnymi komentarzami, co może skutkować mniejszym zainteresowaniem piłkarską serią Electronic Arts. Utrata licencji niesie za sobą także inne negatywne skutki, które są już namacalne. Po tym, jak EA obwieściło, że w grze zamiast Starej Damy będzie fikcyjne Piemonte Calcio, akcje firmy zanotowały spadek wynoszący 3,28 procent. To druga zła wiadomość dla wydawcy w niedawnym czasie. Niespełna 2 tygodnie wcześniej mieliśmy do czynienia z blisko pięcioprocentowym spadkiem po premierze 2. sezonu strzelanki Apex Legends.  Piłkarska rywalizacja pomiędzy Konami i EA tempa nabierze dopiero we wrześniu. Wtedy dopiero ukażą się pełne wersje gier eFootball PES 2020 oraz FIFA 20. Ta pierwsza 10 września, ta druga zaś nieco później - 27 września.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj