- Gdy czytałam scenariusz tego odcinka, jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć, byłam naprawdę przerażona. W jednej chwili wszystko się zmieniło, krzyki na ulicach, brutalne sceny i fakt, że moja bohaterka była niezwykle zdeterminowana, by uratować swoją rodzinę. Rola Jessie jest trudna. Stara się porozumieć w jakiś sposób ze swoimi dziećmi, które straciły ojca. Brak Pete'a jest odczuwalny zarówno dla niej, jak i dla jej dzieci - tłumaczy aktorka.Czytaj także: „Kochane kłopoty” – Netflix stworzy kontynuację? Breckenridge zdaje sobie również sprawę, że już niebawem wątek jej bohaterki nabierze rumieńców. Scenarzyści coraz bardziej chcą połączyć Jessie z Rickiem, a bohaterowie już teraz żywią do siebie pewne uczucia.
- Jeśli jakieś uczucia do Ricka istnieją, to pewnie te podstawowe. Biorąc pod uwagę, co się teraz dzieje, Jessie nie przywiązuje do ego większej uwagi. Ona przez długi okres czasu zupełnie nie zdawała sobie sprawy, że jest ofiarą. Dopiero teraz zrozumiała, że musi walczyć o swoje życie. Po stracie męża stałą się mocniejsza - dodała aktorka.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj