Pandemia koronawirusa zatrzymała produkcję wielu filmów i seriali, praca na tradycyjnym planie w czasie ścisłego ograniczania kontaktów międzyludzkich znacząco zwiększyłaby ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa. Przedstawiciele CBS chcąc przełamać tę patową sytuację, podjęli odważną decyzję o wznowieniu prac nad serialem All Rise. Ale ekipa filmowa nie wróci do studia – zdjęcia będą realizowane zdalnie za pośrednictwem narzędzi telekonferencyjnych. Scenarzyści stwierdzili, że w obecnej sytuacji dobrym pomysłem będzie zaprezentowanie widzom, jak serialowi bohaterowie organizują swoje życie w czasach epidemii. W związku z tym kolejny odcinek All Rise, który trafi na antenę 4 maja, skupi się na opowieści o funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości w warunkach masowej izolacji społeczeństwa. Sceny z udziałem aktorów będą nagrywane w ich domach m.in. za pośrednictwem komunikatorów Zoom, WebEx czy FaceTime. Tych samych, które wykorzystujemy na co dzień w pracy zdalnej. Widzowie dowiedzą się, w jaki sposób bohaterowie układają sobie życie rodzinne i zawodowe w trakcie kwarantanny. Sędzia Lola Carmichael (Simone Missick) na wniosek sędzi Lisy Benner (Marg Helgenberger) zostanie delegowana do poprowadzenia wirtualnego procesu, a Mark i Quinn (Lindsey Gort) będą pogłębiać swój romantyczny związek za pomocą mediów społecznościowych, spędzając kwarantannę we własnych domach. Dowiemy się także, jak Sara (Lindsay Mendez) radzi sobie jako dostawca żywności w czasach pandemii.
To unikalna szansa dla całej naszej rodziny All Rise, aby zjednoczyć się – w różnych domach, a nawet miastach – i opowiedzieć historię o wytrwałości, sprawiedliwości oraz sile społeczeństwa – powiedział Greg Spottiswood, producent wykonawczy serialu.
Największym wyzwaniem dla ekipy filmowej będzie proces realizacji zdjęć. Większość ujęć zostanie wykonana w prywatnych domach aktorów, dlatego specjaliści od efektów specjalnych nałożą na ujęcia wirtualne tła, aby odtworzyć wygląd mieszkań bohaterów serialu. Nie wiadomo, jak taki sposób kręcenia wpłynie na jakość wizualną produkcji, jednak wykorzystanie topowych smartfonów czy tabletów powinno umożliwić zarejestrowanie materiału filmowego przy wysokiej rozdzielczości oraz szerokiej przestrzeni barwnej. Ewentualne niedoskonałości ekipa będzie mogła poprawić w procesie postprodukcji. Stacja ujawniła, że jedyne ujęcia wykonane przy udziale operatora zostaną zrealizowane na ulicach Los Angeles. Ekipa filmowa pragnie pokazać widzom, jak miasto wyludniło się w trakcie trwania epidemii.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj