Pracownicy szkoły nie powinni utrzymywać kontaktów z uczniami w sieci, poza sprawami związanymi ze szkołą. Pan Belsky został zwolniony na podstawie jego ogólnych wyników, wliczając w to omawianą sprawę - tak sytuację skomentował jeden z pracowników Departamentu Edukacji.
Belsky zamierza walczyć swoje prawa w sądzie. Mężczyzna uważa, że powinien wcześniej omówić całą sprawę z przełożonymi, ale nie zrobił nic złego - w taki sposób próbował dotrzeć do młodzieży.
Ta gra jest wśród niech niesamowicie popularna. Chciałem znaleźć sposób by dotrzeć do tych dzieciaków, by robiły to co mają robić. Kocham to co robię. Jestem dobrym nauczycielem - tłumaczy Belsky.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj