Od kilku miesięcy wiemy już, że główną antagonistką produkcji Ant-Man and the Wasp będzie Ghost - choć w komiksach postać ta była mężczyzną, na ekranie jej kobieca wersja stanie się nie lada utrapieniem dla tytułowych bohaterów. Wyjawiono bowiem, że może ona z pełną swobodą przemieszczać się poprzez materię i przenikać przez rozmaite przedmioty. Nie możemy jednak wykluczyć, że w opowieści zobaczymy jeszcze jednego złoczyńcę.
Źródłem spekulacji jest instagramowy wpis wcielającej się w rolę Wasp Evangeline Lilly:
Fani zwracają uwagę na zdanie, w którym aktorka wspomina o stawieniu czoła Goliatowi i - w przyszłości - Thanosowi. Oczywiście możliwe jest, że Lilly posłużyła się metaforycznym odniesieniem do biblijnej postaci, ale jest bardziej prawdopodobne, że miała na myśli Goliata z komiksów Marvela. Pseudonimem tym posługiwali się m.in. Hank Pym czy Hawkeye. Wszystko wskazuje jednak na to, że chodzi tu o kogoś innego - Billa Fostera, którego w zbliżającej się odsłonie MCU sportretuje Laurence Fishburne. Już w kampanii promocyjnej widzieliśmy materiały, w których dyskutuje on z głównym bohaterem o technologii powiększania. Korzystał z niej również w komiksach jako Black Goliath; ostatni raz widzieliśmy go w serii Civil War, gdzie stanął po stronie frakcji Kapitana Ameryki, by ostatecznie ponieść śmierć z ręki klona Thora.
Film Ant-Man and the Wasp wejdzie na ekrany kin w Polsce 3 sierpnia.