Były takie plany. Z pewnością opracowaliśmy mnóstwo scenariuszy, ale po prostu wydawało nam się to zbyt oczywiste. To jest do dyskusji, ale zwyczajnie wydawało się, że kopiujemy podejście Thanosa, który od wejścia wyciera wszystkimi podłogę.
Dodał, że jest to "wieloetapowa historia" i nie był pewien, czy fani naprawdę chcieliby zobaczyć śmierć Scotta Langa w jego trzecim filmie. Przyznał, że widzi krytykę i słowa fanów, że chcieliby śmierci Ant-Mana dla podniesienia stawki, ale czy naprawdę? Potwierdza jednak znowu, że ten element był dyskutowany, ale ostatecznie go porzucono. Przynajmniej na razie, bo zapowiada, że jeszcze zobaczymy Kanga w takim wydaniu.
Ant-Man i Osa: Kwantomania - scenarzysta o ostrej krytyce
Loveness odniósł się też do bardzo słabych ocen wystawianych filmowi. Przyznaje szczerze, że go zaskoczyły. Dodał też, że wiele elementów jego pracy napawa go dumą, a jednak musiał czytać potem o krytyce choćby wątków Kanga i Janet.Jestem naprawdę dumny z tego, co napisałem dla Jonathana Majorsa i Michelle Pfeiffer. Myślałem, że to dobra rzecz, wiesz? Byłem więc po prostu przygnębiony i naprawdę smutny z tego powodu.
Pomimo złych recenzji Loveness zauważył, że publiczność na pokazie, na który poszedł, reagowała inaczej, śmiejąc się przez cały film. Dodaje, że często ludzie lubią coś zaszufladkować i podążać za jednym tokiem myślenia, jednak pokaz z normalnymi widzami przekonał go, że nie wszystko, co napisał było złe. Widownia niesamowicie śmiała się na scenach z MODOKiem, a także innych gagach jego autorstwa, co dało mu przekonanie, że swoje ciosy już przyjął, ale teraz może zająć się po prostu tworzeniem.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj