Aquaman i Zaginione Królestwo nadal nieźle sobie radzi w kinach. Wygląda na to, że jeśli ten trend się utrzyma, film może przynieść Warner Bros. niewielki zysk, choć przewidywano, że narazi studio na duże straty. Ponure prognozy wynikały między innymi z doniesień o licznych - a przez to kosztownych - dokrętkach.  Jeśli chodzi o dokładne liczby, Aquaman i Zaginione Królestwo według serwisu Box Office Mojo zarobił 309,8 milionów dolarów na świecie i 123,2 w kraju, co łącznie daje kwotę 433 milionów dolarów. Szacuje się, że budżet na film wyniósł około 205 milionów dolarów, co oznacza, że choć to jedynie umiarkowany sukces, to Warner Bros. wciąż może z niego wyciągnąć niewielki zysk. Warto też przypomnieć, że pierwszy Aquaman, który zadebiutował na dużym ekranie w 2018 roku, zarobił ponad miliard dolarów. W związku z oficjalnym końcem DCEU był to także ostatni występy Jasona Momoa jako Aquamana. Spekuluje się jednak, że aktor nie pożegnał się jeszcze z kinem komiksowym i wróci, jednak już nie jako Arthur Curry, a złoczyńca Lobo. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj