Guggenheim obiecał, że druga seria, a także kolejne, napisane zostaną w bardziej mrocznym stylu, podobnym do drugiej części trylogii Nolana "Mroczny Rycerz". Twórca Arrow zapewnił, że ma plan przynajmniej na kilka najbliższych sezonów swojego nowego serialu. Dodał, że inspirację czerpie właśnie z trylogii Christophera Nolana, dlatego też pierwszy sezon był początkiem, wstępem do tego, co ma wydarzyć się w kolejnej serii - dokładnie tak, jak Nolan zrobił to w "Batman - Początek". Twórca Arrow potwierdził również, że od początku scenariusz zakładał przemianę Olivera w pierwszej kolejności w "Zakapturzonego", a dopiero później w tytułowego "Green Arrow".
- To jest pewnego rodzaju kierunek, który założyliśmy sobie na początku. Przed premierą serialu, jeszcze w październiku 2011 roku, mieliśmy spotkanie z szefem studia produkcyjnego. Wprost powiedzieliśmy mu, że przemiana z Zakapturzonego w Arrow, a następnie Green Arrow, potrwa dwa sezony. Od początku mieliśmy rozpisaną fabułę na dwie pierwsze serie, które doprowadzą do narodzin Green Arrow. Jedyne, co trochę mnie martwi, to fakt, jak widzowie przyjmą drugi sezon. Będzie on utrzymany w ciemniejszej tonacji, bardziej mrocznej, tajemniczej - powiedział Guggenheim.
Arrow powraca do ramówki CW w październiku.