Mimo iż Razer Phone nie był sprzętem idealnym, udowodnił, że klienci są zainteresowani porządnymi smartfonami do gier. W ślady firmy szybko poszli inni producenci, a wśród nich Asus ze swoim ROG Phone’em. Ten nietypowy 6-calowiec trafił właśnie do przedsprzedaży na Allegro, gdzie kupimy go za 3999 zł. Za tę dość wygórowaną cenę dostaniemy sprzęt o wysokiej wydajności, który ma sprawdzić się przede wszystkim w roli przenośnej konsoli do gier. A ci, którzy zdecydują się kupić sprzęt, zanim trafi do powszechnej sprzedaży, otrzymają bon na zakup peryferiów z rodziny ROG Phone. Sercem urządzenia jest ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 845 taktowany zegarem o częstotliwości 2,96 GHz i współpracujący z 8 GB pamięci RAM. Dzięki takiej konfiguracji gracze mają bez problemu odpalić wszystkie, nawet najbardziej wymagające tytuły mobilne. Do dyspozycji otrzymamy także 90-hercowy ekran AMOLED charakteryzujący się czasem reakcji na poziomie 1ms, współpracujący z trybem HDR. Jednak szybkie podzespoły to nie wszystko, podobną konfiguracją może pochwalić się wiele smartfonów, do których nie przylgnęła łatka „gaming”. Tym, co wyróżnia ROG Phone’a wśród konkurencji, jest jego nietypowa konstrukcja oraz bogata paleta dodatków, które uprzyjemnią rozgrywkę.

Ciepło-zimno

Odpalając zasobożerne tytuły, narażamy telefon na przegrzanie się, które może doprowadzić do spadków płynności gry. Aby temu zapobiec, inżynierowie Asusa wdrożyli do ROG Phone’a autorski system chłodzenia GameCool. Moduł wykorzystuje trójwymiarową komorę parową, która zapewnia 16-krotnie większą powierzchnię rozpraszania ciepła niż układy oparte na rurkach cieplnych. Według zapewnień producenta przekłada się to na zwiększenie stabilnych prędkości taktowania o 50%. Efekt? Dość prosty do przewidzenia: gry będą chodziły płynniej, a telefon nie będzie się przegrzewać. W obudowie zastosowano także czujniki nacisku działające na takiej samej zasadzie jak technologia EdgeSense z telefonów od HTC – ściskanie telefonu pozwoli błyskawicznie wywołać konkretne działanie. W tym przypadku przyduszając ramkę, uruchomimy Tryb X, który zwolni zasoby pamięci RAM, zoptymalizuje system do obsługi gier i wydłuży czas pracy na baterii, ograniczając działanie niektórych aplikacji.

Telefon jak od Nintendo

Projektanci w dość ciekawy sposób podeszli do tematu sterowania. W ramce urządzenia zamontowano czujniki ultradźwiękowe symulujące pracę triggerów z padów konsolowych. Wystarczy stuknąć w obudowę z lewej lub prawej strony, a telefon zareaguje tak, jakbyśmy przydusili fizyczny przycisk. Co więcej, czujniki wyposażono w system sprzężenia zwrotnego, który wyzwoli delikatne drgania podczas aktywowania triggera. Wraz z ROG Phone’em zadebiutuje także kilka wspomnianych wcześniej akcesoriów. Do dyspozycji otrzymamy m.in. nakładkę chłodzącą AeroActive z dodatkowymi gniazdami USB-C oraz słuchawkowym. Do telefonu podłączymy także dodatkowe moduły rozszerzające, np. stacje dokujące Mobile Desktop oraz TwinView.
Zdjęcie: Asus
Pierwsze rozszerzenie, Mobile Desktop, umożliwi połączenie sprzętu z monitorem 4K, myszką oraz klawiaturą. Moduł ma spełniać podobną funkcję co stacja dokująca do Nintendo Switcha. To akcesorium dla tych graczy, którzy po powrocie do domu chcieliby zamienić swój telefon w konsolę stacjonarną i cieszyć się rozgrywką na wielkim ekranie.
Zdjęcie: Asus
Z kolei TwinView to obudowa z dodatkowym ekranem, która pozwoli grać tak, jak na konsolach Nintendo z serii DS. Dzięki niej po odpaleniu np. Garena Free Fire (gry podobnej do PlayerUnknown’s Battlegrounds czy Fortnite), na jednym ekranie wyświetlimy mapę strategiczną, na drugim – główny obraz z gry. W urządzeniu zamontowano także fizyczne triggery, głośniki oraz dodatkową baterię o pojemności 6000 mAh.
Zdjęcie: Asus
Posiadacze ROG Phone’a mogą także dokupić do niego Gamevice. Ta mobilna stacja dokująca, pozwoli korzystać z fizycznych przycisków oraz gałkek analogowych. Z tym modułem ROG Phone będzie wyglądać jak smartfonowa wersja Nintendo Switcha.
Zdjęcie: Asus
Wygląda na to, że Asus nie tylko sięgnął po najwydajniejsze podzespoły, zainspirował się także najlepszymi rozwiązaniami wypracowanymi przez Nintendo, aby zapewnić graczom jak największy komfort grania. Trzeba przyznać, że na pierwszy rzut oka portfolio produktów z rodziny ROG Phone prezentuje się całkiem interesująco. Szkoda tylko, że sam telefon kosztuje znacznie więcej niż konsola Japończyków.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj