Avatar 2: Istota wody to kontynuacja najbardziej dochodowego filmu w historii. Po 13 latach od premiery przełomowego Avatara pierwsza z czterech kontynuacji w końcu trafi do kin. Promocja oficjalnie ruszyła podczas Cinemacon, na którym ogłoszono oficjalny tytuł: Avatar: The Way of Water oraz zapowiedziano, że zwiastun pojawi się w kinie przed filmem Doktor Strange w multiwersum obłędu. Do sieci trafi tydzień później.

Avatar 2: Istota wody - o czym jest film?

Wraz z ogłoszeniem tytułu Disney opublikował opis fabuły, który zapowiada zalążek historii.
Historia rozgrywa się ponad dekadę po wydarzeniach z pierwszego filmu. Jest to opowieść o rodzinie Sullym (Jake, Neytiri i ich dzieci); o problemach, które ich trapią, o rzeczach, które robią, by zapewnić sobie bezpieczeństwo, o bitwach, które toczą, by przetrwać, i tragediach, które muszą przeżyć.

Avatar 2 - James Cameron o filmie

Podczas panelu James Cameron powiedział, co planują, jeśli chodzi o kontynuacje Avatara. Przemawiał do wszystkich z Nowej Zelandii, gdzie wytrwale pracuje nad postprodukcją. 
- Każde ujęcie zostało stworzone tak, by było wyświetlane na największym ekranie i w największej rozdzielczości z najbardziej immersyjnym 3D, jakie jest dostępne. Naszym celem jest przesunięcie granic tego, co kino może zrobić. Moim zdaniem udało nam się to osiągnąć. Mam taką nadzieję. Liczę, że kiedy to zobaczycie w grudniu, to się ze mną zgodzicie.
fot. empireonline.com
+6 więcej

Avatar 2: Istota wody 0 opis zwiastuna

Teaser rozpoczyna się od sceny, gdy Na'vi biegną przez gałęzie drzew na Pandorze. Inni Na'vi latają na swoich stworach nad oceanami. Następnie jest ujęcie, jak Na'vi płyną pod wodą na gigantycznym wodnym zwierzęciu. Jest cięcie. Przechodzimy na ląd; niebieskie awatary chodzą z ludźmi po placu budowy. Przechodzimy do ujęcia w dżunglach Pandory, w których Na'vi chodzą z karabinami, wyglądają jak najemnicy, złoczyńcy. Pada jedno zdanie: gdziekolwiek się udamy, nasza rodzina jest naszą fortecą. Widzowie zebrani podczas Cinemacon są zachwyceni, jak oszałamiająco wygląda ten teaser pod kątem wizualnym. Jednym z celów Camerona jest też przesunięcie granic pokazywania rzeczywistych efektów komputerowych i to na ekranie widać. Efekt jest spektakularny.   
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj