W drugim akcie filmu Avengers: Endgame widzimy Kapitana Amerykę w trakcie terapii grupowej, która ma pomóc zebranym w radzeniu sobie z traumami powstałymi w wyniku pstryknięcia. Jednym z jej uczestników jest postać, w którą wciela się współreżyser produkcji, Joe Russo. Mówi on choćby o wybraniu się na pierwszą randkę z nową osobą - w Decymacji stracił bowiem swojego partnera. Jak się teraz okazuje, filmowiec sportretował na ekranie pierwszego otwarcie homoseksualnego bohatera w MCU, którego wymazanym partnerem był mężczyzna. Tak całą sprawę podsumowuje sam reżyser:
Reprezentacja jest naprawdę ważna. Duże znaczenie w trakcie pracy nad naszymi 4 filmami MCU miało to, że w którymś z nich chcieliśmy pokazać homoseksualną postać. Wydawało nam się istotne, by zagrał ją jeden z nas - to pomagało zagwarantować integralność procesu twórczego. Pokazywało, że cała kwestia jest dla nas, autorów, tak znacząca, iż któryś z nas postanowił reprezentować mniejszość homoseksualną. Czas na to był doskonały, skoro jedną z tych rzeczy, która przyczyni się do ruszenia uniwersum Marvela do przodu, będzie właśnie skupienie się na różnorodności.
Marvel wypuścił do sieci nowe wideo reklamowe, które uwzględnia dotychczasowe oceny znakomicie przyjmujących film krytyków: Z kolei ekranowy Nick Fury, Samuel L. Jackson, postanowił wybrać się na premierę produkcji we włoskim Trieście: Tak zaś Brie Larson promowała produkcję w programie Jimmy'ego Fallona - aktorka całkiem nieźle radzi sobie z technologią VR. Zobaczcie sami:
fot. Marvel
+30 więcej
Avengers: Koniec gry macie już okazję oglądać na ekranach kin.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj