Gdy powiedziałem „tak” Thanosowi dali mi dużą Biblię i przeprowadzili ze mną rozmowę, ale nie miała to być ogromna, wielka rola w dwóch ostatnich filmach zwieńczających 10-letnią historię. Miało to być raczej cameo. Więc nigdy nie chodziło o wielkość tej roli, która po przyjęciu miałaby mi przynieść sławę czy uczyniłaby ze mnie gwiazdę lub cokolwiek innego. To było coś w stylu: jaka to jest rola? Rola, w której nie miałem być jednym z Avengers, lecz wrogiem wszystkich Avengersów.
Poza tym w innym wywiadzie podkreślał, że gdyby dostał propozycję roli jednego z członków Avengers to by jej prawdopodobnie nie przyjął. Powiedział, że podobał mu się aspekt, w którym Thanos był przeciwko wszystkich.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj