Suborbitalny pojazd New Shepard firmy Blue Origin uległ awarii podczas planowego startu 23 misji w poniedziałkowe popołudnie czasu europejskiego, co spowodowało, że w czasie lotu kapsuła załogowa została odłączona od rakiety. Na szczęście na pokładzie nie było załogi, a sama kapsuła na spadochronach opadła na ziemię. Lądowanie na żywo wyglądało dość twardo, ale dopiero z analizy danych telemetrycznych inżynierowie Blue Origin dowiedzą się, czy potencjalni pasażerowie mogliby doznać jakiegoś uszczerbku na zdrowiu. https://twitter.com/blueorigin/status/1569349950944985089 Okno startowe dla 23 misji pojazdu New Shepard zostało otwarte o 8:30 czasu centralnego (15:30 w Polsce). Start nastąpił o 10:26 (17:26 naszego czasu) z pierwszego stanowiska startowego Blue Origin w zachodnim Teksasie. Początkowo wszystko wydawało się iść gładko, ale nieco ponad minutę po starcie nastąpiła awaria napędu, gdy New Shepard osiągnął max Q, czyli moment, w którym ciśnienie dynamiczne pojazdu osiąga maksimum. Awaria uruchomiła awaryjny system odstrzelenia kapsuły, który bezpiecznie oddzielił kapsułę załogową od zestawu napędowego. Separacja nastąpiła na wysokości około 8,5 km, gdy New Shepard zbliżał się do prędkości 1120 km/h. Gdyby na pokładzie znajdowała się załoga, poczułaby mocne szarpnięcie, ale poza tym prawdopodobnie wyszłaby bez szwanku z tego wypadku. Sama rakieta rozbiła się o ziemię, ale w momencie pisania artykułu Blue Origin nie podało na jej temat żadnych dalszych szczegółów. Po odstrzeleniu kapsuły załogowej prezenterka podczas transmisji na żywo zamilkła na dłuższą chwilę. „Wygląda na to, że doświadczyliśmy anomalii podczas dzisiejszego lotu” – powiedziała około minuty później. „To było nieplanowane i nie znamy jeszcze żadnych szczegółów. Jednak nasza kapsuła załogowa była w stanie odłączyć się z powodzeniem. Będziemy śledzić jej postępy w trakcie lądowania. Jak widzicie, spadochrony prowadzące zostały wypuszczone, po nich wypuszczone zostaną spadochrony główne”. Dodała też, że na chwilę przed lądowaniem zostanie odpalony silnik hamujący, stąd dość potężna chmura pyłu, która wzniosła się przy przyziemieniu kapsuły. Misja była bezzałogowa, ale transportowała 36 ładunków naukowych należących do uczelni oraz instytucji badawczych z całego świata. 18 z nich było sfinansowanych przez NASA. Blue Origin przeprowadziło do tej pory sześć misji załogowych, z których poprzednia miała miejsce 4 sierpnia tego roku. Kilku celebrytów, w tym William Shatner, Michael Strahan i założyciel firmy Jeff Bezos, wybrało się na przejażdżkę na skraj kosmosu na pokładzie rakiety New Shepard. Blue Origin potwierdziło później na Twitterze, że doszło do awarii napędu, dodając, że system awaryjny zadziałał tak, jak go zaprojektowano. https://twitter.com/blueorigin/status/1569389844316721152 Federalna Administracja Lotnictwa, która wydaje licencje na komercyjne loty kosmiczne w USA, oznajmiła, że zbada poniedziałkowy incydent. „Zanim pojazd New Shepard będzie mógł powrócić do lotów, FAA ustali, czy jakikolwiek system, proces lub procedura związana z awarią wpłynęła na bezpieczeństwo publiczne. Jest to standardowa praktyka w przypadku wszystkich dochodzeń w sprawie takich wypadków” – można przeczytać w jej oświadczeniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj