Od początku prac nad "Terminator: Ocalenie" krążą spekulacje, czy Arnold Schwarzenegger zagra w kolejnej części. Mało kto może sobie wyobrazić Terminatora bez ikony tego filmu. Ludzie z branży zachodniej twierdzą, że jednak może się pojawić w epizodycznej roli, lecz nikt oficjalnie tego nie potwierdził.
Niedawno Christian Bale, grający Johna Connora, spotkał się z Arnoldem, rzemoko, na planie "Terminator: Ocalenie" i wszyscy się zastanawiali czemu. Niektórzy powoływali się na wiarygodne źródła, twierdząc, że dotyczyło to roli Arnolda wTerminatorze. Chyba że zrobią, jak kiedyś mówili. Zeskanują twarz Schwarzeneggera, nałożą na ciało Kickingera, a sam aktor podłoży głos. Co o tym sądzicie?
Poniekąd byłby to miły gest, gdyby stary T-800 pojawił się nawet przez parę minut. Wszystko się okaże 22 maja 2009 roku.
A wy chcielibyście zobaczyć Arnolda ponownie w Terminatorze?