Administracja prezydenta Donalda Trumpa spotkała się z przedstawicielami branży gier z Entertainment Software Association, by przedyskutować temat brutalności gier, filmów i dostępu do tego typu treści w internecie. Zdaniem Trumpa, mają mieć one duży wpływ na psychikę nastoletnich odbiorców. Pojawił się nawet pomysł, żeby je specjalnie opodatkować. Na prezentację urzędnicy przygotowali materiał wideo przedstawiający zlepek scen z kilku gier. Urzędnicy Trumpa wykorzystali następujące gry w swej prezentacji: The Evil Within, serię Call of Duty: WWII, serię Wolfenstein: The New Order, serię Sniper Elite III: Afrika i inne. Każda z tych gier ma odpowiednie oznaczenie PEGI 18, więc nie powinna trafić do niepełnoletniego odbiorcy, a to głównie tacy odpowiedzialni są za masakry i strzelaniny w amerykańskich szkołach. Zdaniem Trumpa to właśnie za tego typu zachowaniami stoją m.in. brutalne gry. Entertainment Software Association, po spotkaniu w Białym Domu, wydało kolejne oświadczenie.
Omówiliśmy wiele naukowych badań, które ustaliły, że nie ma połączenia między grami wideo i przemocą. (...) Doceniamy otwarte i kompleksowe podejście Prezydenta do tej dyskusji.
Inne zdanie na ten temat ma jednak Melissa Henson, dyrektor programowy z Parents Television Council.
Czytałam niemal wszystkie naukowe dokumenty o wpływie mediów na dzieci. Jako matka dziewięciolatka sama tego doświadczyłam. Widziałam, że rodzice nie mają tu kontroli. Społeczność naukowa od 60 lat ostrzegała nas o realnych wpływach przemocy w mediach, tymczasem przemoc w telewizji zauważalnie wzrosła zaledwie 5 lat po strzelaninie w Newtown.
W trakcie rozmów powrócił również temat aktualnie istniejącego systemu informowania o ograniczeniach wiekowych. ESA użyło go jako argumentu przeciwko wpływowi przemocy na młodych odbiorców. Argument ten został jednak obalony przez PTC, które słusznie zauważyło, że tego typu ograniczenia niekoniecznie stanowią przeszkodę, a młodzi gracze bez problemu są w stanie kupić gry przeznaczone dla dorosłych. Jednocześnie przedstawiciele PTC byli zadowoleni z samego przebiegu rozmów, licząc jednak na to, że będą one początkiem realnych zmian.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj