Choć serial The Office (US) po raz pierwszy ukazał się w brytyjskiej telewizji, a jego pomysłodawcą był sam Ricky Gervais, to jednak jego amerykańską wersję kojarzy dziś większość fanów na całym świecie. Emitowana w latach 2005-2013 produkcja podbiła serca widzów, którzy od dłuższego czasu domagają się jej powrotu do ramówki. W wywiadzie dla Collider, Steve Carell został zapytany o okoliczności, które mógłby sprawić, że jego powrót do serialu Biuro stanie się możliwy. Aktor dość stanowczo wyjaśnił, dlaczego nie widzi takiej możliwości.
Czuję, że jestem jak zepsuta płyta, mówię o tym za każdym razem i zawsze mnie o to pytają. Po prostu uważam, że to nie byłoby to samo, nawet jeśli większość ludzi chciałaby, żeby tak było, ale tak nie będzie. Ostatecznie uważam, że najlepiej jest zostawić to, co było dobre w spokoju i po prostu pozwolić temu istnieć w taki sposób, jak to zostało zaplanowane. Dosłownie musieliby mieć tych samych scenarzystów, producentów, reżyserów i aktorów, a nawet z udziałem tych wszystkich komponentów, to nie byłoby już to samo.
Po latach nie zmieniło się zatem wiele w podejściu Carella do powrotu do serialu lub jego wznowienia. Na razie nie ma też żadnych konkretnych informacji, aby kontynuacja miała powstać. Swego czasu NBC wyszła naprzeciw głosom fanów i w tym roku miała odbyć się premiera kontynuacji serialu. Jak doskonale wiemy, do niczego takiego nie doszło. Uważacie, że Carell ma rację i serial nawet przy tej samej obsadzie nie byłby już taki sam? Dajcie znać w komentarzach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj