Zack Snyder znany jest wśród fanów jako reżyser Człowiek ze stali, Batman v Superman: Świt sprawiedliwości oraz Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera. Przy tym ostatnim projekcie szczególnie dali znać o sobie fani reżysera, promując akcję #ReleaseTheSnyderCut i wytwarzając presję na studiu Warner Bros., aby dali reżyserowi możliwość stworzenia własnej wersji. Przypomnijmy, że Liga Sprawiedliwości z 2017 roku kończona była przez Jossa Whedona, ponieważ Snyder opuścił projekt ze względu na rodzinną tragedię. Efekty pracy nowego reżysera nie wszystkim przypadły do gustu i rozpoczęła się akcja polegająca na pokazaniu ogromnego zainteresowania reżyserską wersją Snydera.

Rolling Stone opublikował obszerny artykuł pokazujący szkodliwe działania grupy fanów Snydera, ale też zawarto zaskakujące informacje o samym twórcy. Do tej pory wszyscy pozytywnie wypowiadali się na jego temat, ponieważ zawsze tworzył świetną atmosferę na planie oraz odcinał się od swoich najbardziej radykalnych fanów, którzy na swoich kanałach w serwisie YouTube prezentowali toksyczne treści. Z artykułu Rolling Stone wychodzi jednak, że sam reżyser ma na swoim koncie takie właśnie zachowania. Zebrane w źródle informacje prezentujemy poniżej:

1. Zack Snyder miał grozić, że zrujnuje Geoffa Johnsa i Jona Berga. Po ogłoszeniu powstania wersji reżyserskiej Ligi Sprawiedliwości, Snyder miał być podobno zdeterminowany do usunięcia nazwisk producentów z jego finalnej wersji. Miał uważać, że negatywnie wpłynęli na postrzeganie jego osoby, przez co miał stracić kreatywną kontrolę nad DC Films w Warner Bros. Według raportu, posunął się nawet do grożenia kierownikowi w dziale postprodukcji studia, podobno mówiąc mu, że zniszczy teraz obu producentów w mediach społecznościowych.

2. Źródło dotarło do informacji zdobytych przez WarnerMedia, że przynajmniej 13% kont nawołujących do akcji #ReleaseTheSnyderCut było fałszywych. W każdym trendującym temacie eksperci szacują od 3 do 5 procent fałszywych kont, zatem to znacząca różnica. Dodatkowo firma Alethea Group odkryła, że strona forsnydercut.com miała być zarejestrowana na osobę, która prowadziła agencję reklamową i obiecywała "natychmiastowy, tani ruch na twojej stronie". Jeden z ekspertów marketingu cyfrowego wyjaśnił, że hashtag o realizacji Snyder Cut miewał ogromne spadki z dnia na dzień, co nie dzieje się w przypadku, gdy są organicznie pisane przez prawdziwych użytkowników.

fot. Creative Commons / Gage Skidmore

3. Rolling Stone rozmawiał z dwudziestoma osobami, które podejrzewały, że sam Zack Snyder był zaangażowany w kampanię i manipulował wydarzeniami, a nawet potencjalnie mógł finansować całą akcję. Źródło nie oskarża Snydera o ostateczne zaangażowanie w sprawę, ale sugeruje, że prawdopodobnie wiedział on więcej niż się wydawało. Jedno z ich źródeł maluje dość potępiający obraz reżysera mówiąc: "Zack był jak Lex Luthor siejący spustoszenie".

4. Kiedy do sieci trafiły wulgarnie przerobione zdjęcia głów Geoffa Johnsa, prezesa DC Films Waltera Hamady i byłego prezesa Warner Bros. Pictures Group Toby'ego Emmericha, WarnerMedia podjęło działania i zwróciło się do zewnętrznej firmy zajmującej się bezpieczeństwem w sieci, aby przeanalizowała rosnącą liczbę trolli. Ich raport zakończył się stwierdzeniem, że wzrost negatywnej aktywności wobec działań studia pochodzi od użytkowników wspierających ReleaseTheSnyderCut. Dotarli również do informacji, że wiele z tych kont było fałszywych. Dodatkowo zidentyfikowano trzech głównych liderów działających na Twitterze, Facebooku i Instagramie - po jednym liderze na każdej platformie. Liderzy mieli posiadać dużych rozmiarów społeczności na swoich profilach, co pozwalało im wpływać na opinię publiczną. Rolling Stone poprosił firmę Q5id do wykazania, że we wszystko zaangażowane były boty. Zostało to przez nich potwierdzone.

5. Źródło twierdzi, że po fatalnym odbiorze filmu Batman V Superman, Snyder miał zatrudnić firmę zajmującą się marketingiem w sieci, aby wycisnąć więcej zaangażowania wśród fanów. Na początku 2017 roku Zack Snyder pokazał swoją pierwszą wersję Ligi Sprawiedliwości kierownictwu DC i spotkał się z raczej słabymi reakcjami. Obecni na sali włodarze określili film mianem "katastrofy" i "porażki". Niedługo potem zaczęli starać się o zatrudnienie Jossa Whedona w roli scenarzysty i konsultanta. Dziewięć dni później Snyder miał wyświetlić kolejną wersję swojego filmu, która trwałą ponad dwie godziny. Whedon przekazał swoje notatki, ale Snyder nie był podobno otwarty na współpracę. W marcu 2017 Snyder doświadczył ogromnej tragedii, gdy jego 20-letnia córka popełniła samobójstwo. Studio zleciło Whedonowi pracę nad próbą "poprawienia tonu" filmu. W maju Snyder pokazał ostateczną wersją dla studia trwającą 2 godziny i 18 minut, ale ona także spotkała się z negatywnym odbiorem. Źródło twierdziło, że jest "nie do oglądania" i "nie ma w nim radości". Po tym fatalnym pokazie Snyder ogłosił swoje odejście z projektu, jednocześnie informując publicznie o śmierci swojej córki.

Źródło: WarnerBros./HBO Max

6. Według raportu, Snyder wysłał jednego ze swoich montażystów z powrotem do Warner Bros. aby odzyskać twarde dyski, które zawierały jego materiał z Ligi Sprawiedliwości. Były one własnością studia, ale udało się montażyście wykraść pliki. Studio jednak zignorowało sprawę, bo film trafił do kin, więc nie sądzili, że reżyser może chcieć tworzyć alternatywną wersję.

7. Wraz ze wzrostem zainteresowania kampanią #ReleaseTheSnyderCut, a także atakami na kierownictwo studia i krytyków twórczości Zacka Snydera, wielu zaczynało zastanawiać się, kto ma pieniądze na promowanie wersji reżyserskiej. Wynajęto m.in. reklamę na Times Square wartą 50 tysięcy dolarów, a także stworzono baner przyczepiony do samolotu podczas San Diego Comic-Con. Snyder dziękował fanom za wsparcie i nie zamierzał kończyć tego procederu, dolewając tylko oliwy do ognia.

8. Zack Snyder ostatecznie dopiął swego i dostał zielone światło na realizację swojej wersji. Dyrektor generalny New WarnerMedia Jason Kilar i dyrektor wykonawczy HBO Max Bob Greenblatt byli tymi, którzy zdecydowali się na zakończenie sprawy w ten sposób. Na realizację przeznaczono 60 mln dolarów (początkowo podawano 30 mln), a Snyder miał potajemnie kręcić dodatkowe sceny podczas pandemii. Podobno nie stosując się do żadnych protokołów COVID czy wytycznych związków zawodowych. Snyder potwierdził, że przez dwa dni nagrywał dodatkowy materiał i przestrzegał wszelkich protokołów. Dodawał też, że jedno z dni zdjęciowych było autoryzowane przez studio. Zażądał również od studia kolejnych 13 milionów dolarów, co nie było częścią umowy, ponieważ ten nie miał kręcić żadnego dodatkowego materiału.

9. Rolling Stone podaje kolejną zaskakującą informację dotyczącą tego, że Snyder i Ray Fisher, odtwórca roli Cyborga miał pracować z reżyserem w tandemie. Przypomnijmy, że Fisher oskarżał Jossa Whedona o rasizm oraz inne zarzuty kierował w stronę producentów Geoffa Johnsa i Jona Berga.

fot. youtube.com/naekranie.pl

10. W filmie nigdy nie miał pojawić się Marsjanin. Jego udział w filmie miał zaskoczyć ludzi ze studia, ponieważ nigdy tej postaci nie było w scenariuszu. Kolidowało to również z planami studia, bo chcieli wykorzystać go w innym projekcie i nie chcieli, aby marnowano go dla dwóch scen. Jason Kilar pozwolił jednak na pojawienie się postaci, co zdenerwowało wielu pracowników studia. Snyder otrzymał również dodatkowe 13 milionów dolarów na dokończenie filmu, podnosząc koszty produkcji do 73 milionów dolarów. Koszty marketingowe dodatkowo podkręciły kwotę do ponad 100 milionów dolarów. Wewnątrz studia bardzo krytykowano całe to zamieszanie twierdząc, że wielu ludzi straciło pracę ze względu na koszty poniesione przy realizacji rozszerzonej wersji filmu, który też nie przyniósł zysków w kinach.

11. Reżyser filmu Godzilla kontra Kong, Adam Wingard podobno poprosił Zacka Snydera, aby powiedział swoim fanom, żeby nie bombardowali jego filmu złymi ocenami. Snyder jednak nic nie zrobił w tej sprawie. Przypomnijmy, że część fanów wymyśliła sobie, że będą atakować negatywnymi recenzjami i najniższymi notami każdy film Warner Bros. To właśnie spotkało film Wingarda w serwisie IMDb. Fani pisali pod ocenami, że Warner Bros. ma im dać SnyderVerse, Zack Snyder jest najlepszym reżyserem, a jego Liga Sprawiedliwości to arcydzieło kina.

Zbierając do kupy wszystkie te informacje, widzimy nieco inny obraz reżysera. Jeśli są one prawdziwe, mamy do czynienia z sytuacją, w której twórca wykorzystuje swoich fanów do osiągania własnych celów. Już w momencie informacji o zielonym świetle dla powstania wersji reżyserskiej produkcji Zacka Snydera wielu komentatorów było zdania, że to niebezpieczna sytuacja pokazująca, że toksyczne zachowania fanów mogą być skuteczne i wymuszać na korporacji swoje zachcianki. 

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj