Tenet w końcu trafił do kin w USA, ale nie w całym kraju. Miasta, w których sytuacja z koronawirusem jest nadal poważna, nie otworzyły kin. Nie ma więc kluczowych miejsc, które zawsze wpływały na wysokie otwarcia filmów, czyli Nowego Jorku, Los Angeles i San Francisco. Wyniki z tych miast to 20% wpływów z weekendu w czasach przed pandemią. Otworzono 2810 kin z prawie 6000, które są dostępne w samych Stanach Zjednoczonych. Dzięki temu udało się osiągnąć wynik 20,2 mln dolarów. Amerykańscy dziennikarze zwracają uwagę, że kontekst wniosków, czy ten wynik jest dobry, czy nie, jest zbyt niejasny, by móc powiedzieć cokolwiek. Podkreślają też, że reżim sanitarny w Stanach Zjednoczonych pozwala na sprzedaż od 25% do 40% biletów na salę, nie więcej. Na świecie w weekend Tenet zebrał 58,1 mln dolarów ( z tego 30 mln dolarów z samych Chin). Nie jest to dobra wiadomość dla wszystkich oczekujących maratonu od Tenet, czyli tzw. długich nóg podczas kinowej emisji, ponieważ film notuje 36% spadku w porównaniu do weekendu poprzedniego. Byłby to niski spadek, gdybyśmy mówili o wysokim pierwszym weekendzie, a tak jest to problematyczne. Łącznie spoza USA zebrał do tej pory 126 mln dolarów. Sumując z wynikami ze Stanów Zjednoczonych Tenet ma na koncie 146,2 mln dolarów. Według analityków, aby film mógł zwrócić zainwestowane pieniądze musi zebrać 800 mln dolarów. Mulan miał premierę w pierwszych kinach na świecie. Z kilku krajów zebrał 5,9 mln dolarów. Disney na razie nic nie mówi o wynikach sprzedaży w Disney+.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj