Sheen podkreślił, że będzie razem z innymi widzami oglądać premierowy odcinek. Jest ciekawy, jak sobie twórcy poradzą.

- To powinno być ekscytujące. Miło będzie wiedzieć, jaką uzyskają oglądalność od ludzi, którzy są ciekawi co się stało z ich ulubioną postacią - opowiadał Sheen.

Charlie Sheen dość szybko zmienił zdanie. Prawdopodobnie próbuje budować reputację przed nowym projektem.

Kolejny sezon z Ashtonem Kutcherem jest zagadką. Nie wiadomo, czy wielbiciele serialu pozostaną przed ekranami, gdy nie ma osoby, która grała w nim główną rolę przez tyle lat.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj