Po premierze Fantastycznych zwierząt zaczęto doszukiwać się easter eggów ukrytych w fabule, a nawiązujących do serii Harry Potter. Nic w tym dziwnego, bo jest ich całkiem sporo. Co bardziej gorliwym fanom udało się natomiast wychwycić sytuację odwrotną - nawiązanie do najnowszego filmu ukryte w produkcji wcześniejszej.
Chodzi mianowicie o film Harry Potter and the Prisoner of Azkaban i o scenę, w której Fred i George Weasleyowie przekazują Harry'emu słynną Mapę Huncwotów. Jeśli się dobrze przypatrzymy, to możemy zauważyć, że znajduje się na niej nazwisko Newta Scamandera, który musiał wtedy przebywać w Hogwarcie - jak dobrze wiemy, mapa nie kłamie.
Czytaj także:Pierwszy teaser horroru The Belko Experiment
W czasie akcji Więźnia Azkabanu, Scamander miał blisko sto lat. Co więc robił wtedy w Szkole Magii i Czarodziejstwa? Czy po prostu odwiedzał Albusa Dumbledore'a, który był jego przyjacielem? Czy może był jedynie duchem (ciężko uwierzyć, skoro jego imię nigdy nie padło w tym kontekście w serii)? Kto odpowiada za ten pomysł, by umieścić go na mapie? Czyżby sama Rowling, która już wtedy miała jakiś cel dla jego obecności?
W każdym razie to otwiera całkiem nowe, interesujące możliwości w fabule sequeli. Być może chociaż na chwile powrócimy do Hogwartu za czasów przebywania tam Harry'ego Pottera. Zanim poznamy się odpowiedź na to pytanie musimy uzbroić się w cierpliwość, następna część cyklu Fantastic Beasts and Where to Find Them dopiero za dwa lata.