Producent wykonawczy Jeff Pinkner zdradził kilka szczegółów odnośnie drugiej części sezonu "Fringe".
Najnowszy odcinek ma podjąć tematykę wirusów komputerowych. Kolejny raz nasi bohaterowie będą musieli rozwikłać zagadkę, której rozwiązanie nie zawsze ma wiele wspólnego z nauką.
"Przedstawimy problem wirusów komputerowych w sposób charakterystyczny dla serialu" - powiedział Pinkner - "Zasadniczym pytaniem będzie: co robią dzieci na komputerach, gdy ich rodzice nie patrzą?"
Rzucającą się zmianą w kolejnych odcinkach będzie większy udział w fabule serialu postaci Pana Jones`a (bohater, który siedział w niemieckim wiezieniu, grany przez Jareda Harrisa).
"Jest to jednym z moich ulubionych bohaterów" - zdradził Jeff Pinkner - "Będzie pojawiał się częściej niż dotychczas. Widzowie zdadzą sobie sprawę z tego, że odgrywał i odgrywa w życiu Oliwii (Anna Torv) większą rolę niż można byłoby sie tego spodziewać."
Z kolei odwrotny kurs obierze inny bohater serialu - John Scott (Mark Valley). Producenci będą chcieli ostatecznie zamknąć ten wątek. John prawdopodobnie będzie się pojawiał jedynie we wspomnieniach Oliwii.
Na koniec zapowiedziano, że zostanie udzielonych wiele odpowiedzi ma pytania, które zrodziły podczas trwania serialu. Nie oznacza to jednak, że wszystko zostanie wyjaśnione. Możliwe, że wątpliwości pojawi się jeszcze więcej.