materiały prasowe
Jean-Claude Van Damme, 64-letni belgijski aktor, który zyskał status legendy filmów akcji, musi zmierzyć się z poważnymi oskarżeniami. W Rumunii złożono przeciwko niemu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Gwiazdor miał wykorzystać seksualnie kobiety, które padły ofiarą handlu ludźmi. Ujawnione przez media kulisy tej sprawy są bulwersujące.
Jako pierwsze raportowały o niej CNN i rumuńska stacja telewizyjna Antena 3. Z ich doniesień wynika, że Jean-Claude Van Damme w trakcie pobytu w Cannes miał zorganizować w swoim domu imprezę, podczas której "otrzymał w prezencie pięć młodych kobiet", fotomodelek z Rumunii, wykorzystując je później seksualnie. Te ostatnie były ofiarami handlu ludźmi i sutenerstwa ze strony grupy przestępczej kierowanej przez Morela Boleę. Aktor od początku wiedział, że zaproszone do jego domu kobiety mogą być powiązane właśnie z handlem ludźmi.
W rozmowie z magazynem People Adrian Cuculis, adwokat jednej z ofiar, stwierdza:
W wywiadzie dla CNN Cuculis dodał:
Śledztwo w tej sprawie prowadzi rumuńska Dyrekcja Dochodzeń w sprawie Przestępczości Zorganizowanej i Terroryzmu (DIICOT), do której zgłosiła się jedna z kobiet obecnych w domu Van Damme'a w Cannes. Oskarżenia są kolejnym wątkiem szerszej operacji związanej z działaniem przeciwko handlowi ludźmi, która w Rumunii prowadzona jest od 5 lat.
Przedstawiciele belgijskiego aktora nie zdecydowali się na udzielenie komentarza do powyższych oskarżeń.
Największe kontrowersje Hollywood. 15 przypadków: Ezra Miller, Johnny Depp i inni
Źródło: CNN/Antena 3/People