Hannibal od początku był serialem, który swoją tematyką i klimatem znacznie lepiej pasował do telewizji kablowych niż do ogólnodostępnej NBC. Podczas konferencji ramówkowej władze NBC nie chciały się wypowiadać na temat przyszłości nowego serialu Bryana Fullera. Hannibal zanotował całkiem niezły start, ale z każdym kolejnym odcinkiem przed telewizorami gromadził mniej widzów, dlatego też optymistycznie nastawiona do tematu stacja NBC postanowiła wstrzymać się z decyzją.
Hannibal otrzymał świetne recenzje zarówno krytyków, jak i obserwatorów branży telewizyjnej w USA. Zagraniczne media informują, że serial jest mocno obserwowany przynajmniej przez jedną, dużą stacje kablową w USA, która czeka na decyzję. Jeśli NBC nie zamówi drugiego sezonu, wspomniana kablówka rozpocznie rozmowy na temat przejęcia serialu. Obecnie studio produkcyjne Gaumont International Television oraz twórcy serialu cierpliwie czekają. Decyzja ma zapaść przed końcem emisji pierwszej serii. Przyszłość Hannibala powinniśmy poznać najpóźniej pod koniec maja.