Crystal LED – kinowy wyświetlacz 16K od Sony będzie dostępny na rynku konsumenckim

Nie tylko Samsung eksperymentuje z modułowymi telewizorami. Sprzętem tego typu zainteresowali się również projektanci Sony, którzy opracowali wyświetlacze Crysta LED przeznaczone do branży kinowej. Jak się jednak okazuje, firma postanowiła otworzyć się na klientów indywidualnych i umożliwić im zakup gigantycznego telewizora o rozdzielczości 16K. Z technologicznego punktu widzenia Crystal LED przypomina microLED-owe wyświetlacze od Samsunga. Tu również mamy do czynienia z urządzeniem o konstrukcji modułowej. Dzięki niej można stworzyć telewizor o niemal dowolnym rozmiarze, dobierając odpowiednią liczbę modułów o wymiarach 40,64 x 45,72 cm i rozdzielczości 360 x 360 pikseli. Podobnie jak w przypadku OLED-ów, każdy piksel Crystal LED rozświetlany jest niezależnie. Pozwala to uzyskać niemal nieskończony kontrast oraz jasność na poziomie 1000 nitów. Co więcej, projektanci twierdzą, że materiały 3D wyświetlane na takim telewizorze prezentują się spektakularnie. Nie wiadomo, ile prawdy jest w tym stwierdzeniu, ale jedno jest pewne – spektakularna jest kwota, jaką trzeba wyłożyć na zakup takiego cudeńka. Każdy z modułów kosztuje ok. 10 tysięcy złotych, co oznacza, że stworzenie 220-calowego wyświetlacza 4K składającego się z 72 modułów pochłonie około 720 tysięcy dolarów. A zakup telewizora 16K o przekątnej 790” to wydatek rzędu 5,8 miliona zielonych. Być może Sony twierdzi, że wychodzi ze swoim Crystal LED-em na rynek konsumencki, ale tak naprawdę sprzedaje tę technologię wyłącznie wąskiemu gronu najbogatszych klientów. Należy jednak docenić sam fakt, że zdecydowano się powołać oddział zajmujący się sprzedażą modułowych telewizorów klientom indywidualnym. To pierwszy krok na drodze ku upowszechnieniu się technologii tego typu. Być może za 10 lat microLED-y stanieją do tego stopnia, że będą w zasięgu tych, którzy dziś kupują topowe odbiorniki za kilkanaście tysięcy złotych.