Młodzi mieszkańcy Korei Północnej coraz chętnej sięgają po zachodnie gry, jednak muszą ukrywać ten fakt przed władzami.
Serwis The Korea Times opublikował ciekawy artykuł, z którego wynika, że gry wideo spotykają się z coraz większym zainteresowaniem ze strony mieszkańców Korei Północnej. Osoby, które opuściły ten kraj informują, że popularnością cieszy się tam m.in.
Grand Theft Auto V czy
FIFA Online, a młodzi ludzie chętnie organizują LAN Parties, czyli spotkania ze wspólną gra na komputerach w sieci lokalnej, które na zachodzie największą popularnością cieszyły się pod koniec lat 90.
Równie ciekawie wyglądają sposoby na ukrywanie gier przed władzami. Te są wyjątkowo proste, ale jak się okazuje - również całkiem skuteczne. Młodzi Koreańczycy zmieniają nazwy plików i ich rozszerzenia, np. na .jpg, .doc i inne, które nie wzbudzają podejrzeń. Pomagać ma w tym również fakt, że północnokoreańskie władze mają być bardziej wyczulone na filmy i programy telewizyjne z Korei Południowej, nie zwracając zbyt wielkiej uwagi na gry.
Gry w Korei Północnej są najczęściej udostępniane za pośrednictwem pendrive'ów i zewnętrznych dysków USB. Największą tajemnicą jest jednak to, w jaki sposób mieszkańcy tego państwa zaopatrują się w zachodnie gry. Podejrzewa się, że trafiają one do kraju przez Chiny.
Nie oznacza to jednak, że Korea Północna nie ma swoich własnych gier. Te są jednak bardzo specyficzne - wśród nich największy rozgłos zyskała pierwszoosobowa strzelanka zatytułowana
Hunting Yankee, w której celem graczy jest... zabijanie amerykańskich żołnierzy. W ubiegłym roku na rynek trafiły też produkcje mobilne, takie jak
Guardian czy
Confrontation War, również traktujące o konflikcie pomiędzy Koreą Północną i Stanami Zjednoczonymi.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi w roku 2017 przez serwis The Economist, około 3 miliony mieszkańców Korei Północnej posiada smartfony. Najczęściej są to urządzenia chińskie, ale nie brakuje tam też ich własnych sprzętów. W czerwcu ubiegłego roku w sieci zrobiło się głośno o smartfonie Jindallae 3, głównie ze względu na jego podobieństwo do iPhona 6S.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h