Powstanie filmu Batman v Superman: Dawn of Justice zapowiedziano w czasie Comic-Conu w 2013 r., a ostateczna decyzja w całej sprawie została podjęta przez włodarzy Warner Bros. ledwie kilka dni przed tym wydarzeniem. Początkowo nie było jasne, dlaczego osoby decyzyjne zdecydowały się poświęcić Man of Steel na rzecz innej produkcji. Dopiero z biegiem czasu wytłumaczeniem całej sytuacji stało się zbudowanie od podstaw Kinowego Uniwersum DC. W jednym z wywiadów promujących film The Nice Guys do tamtych zdarzeń odniósł się Russell Crowe, który w Man of Steel wcielił się w rolę Jor-Ela:
Początkowo - mogę się tu jednak mylić - moim zdaniem miała powstać cała seria filmów poświęconych Supermanowi. Zdecydowano się jednak to pominąć i powrócić do pomysłu, w którym Batman i Superman spotykają się w jednym filmie. I nie - nigdy nie dyskutowałem o tym pomyśle z kimkolwiek.
Ci, którzy czują się zawiedzeni rezygnacją z budowania trylogii poświęconej Człowiekowi ze stali, mogą jeszcze liczyć na sequel filmu z Supermanem w roli głównej. Na razie jednak nic nie wskazuje na to, by ten miał powstać, przynajmniej w najbliższym czasie. Co prawda chęć stworzenia produkcji wykazywał już Zack Snyder, ale wydaje się, że reżyser będzie musiał zapracować na swoją pozycję raz jeszcze, po jego wyjątkowo chłodno przyjętym przez krytyków Batman v Superman: Dawn of Justice.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj