Mimo wielkiego sukcesu komercyjnego filmu Bridesmaids, Paul Feig nie widzi szans na jego kontynuację. Według twórcy, pomysł został wyczerpany w pierwszej części i trudno byłoby go udanie wykorzystać w sequelu. Nie da się ukryć, że na decyzję o braku kontynuacji miały wpływ obawy twórców co do jakości sequela, który musiałby prezentować niezwykle wysoki poziom aby dorównać pierwowzorowi. Dodając do tego niechęć do powielania pomysłów fabularnych z pierwszej części, decyzja Feiga wydaje się całkiem logiczna.
Druhny działały tak dobrze, ponieważ przedstawiały losy kobiety w kryzysie, z którego finalnie bohaterka wychodzi silniejsza. Jestem pewien, że nikt nie chciałby ładować Annie ponownie w taką sytuację. - mówi Feig.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj