Dziennikarze szukali podobieństw w ukazaniu prawdziwości i realistycznej pracy detektywów w obu serialach. The Wire pokazywało od tej gorszej strony Baltimore, z kolei Low Winter Sun rozgrywa się w Detroit. Jest to o tyle ciekawe, że w zeszłym tygodniu miasto to ogłosiło bankructwo, a jednym z głównych powodów jest spadek liczby mieszkańców, spowodowany wzrostem przestępczości. Detroit to miasto w którym brakuje policjantów, a na ich interwencję trzeba czekać nawet godzinę. To przekłada się na dużą przestępczość i jednocześnie najwyższą w kraju liczbę zabójstw.
- Jeśli uda nam się pomóc Detroit, tak jak "The Wire" pomogło Baltimore, byłby to dla nas ogromny przywilej. Czujemy się tutaj świetnie, a miejsce akcji serialu nie zostało wybrane przypadkowo. Jestem jednak dumny, że już przed premierą jesteśmy porównywani do klasyka HBO - powiedział producent wykonawczy Chris Mundy.
Premiera Low Winter Sun zaplanowana jest na 10 sierpnia.