Czy Tomb Raider to dobry film? Krytycy mają wątpliwości

Nowy Tomb Raider pokazuje genezę bohaterki, Lary Croft, w którą wciela się Alicia Vikander. Na ten moment film doczekał się 40 pozytywnych recenzji i 38 negatywnych, co daje mu wynik 51% ze średnią ocen 5.2/10 w serwisie Rotten Tomatoes. Krytykowany jest przede wszystkim scenariusz, który ma być typowy dla niezbyt ambitnych adaptacji gier wideo i nie oferuje większych niespodzianek. Również postacie, które pojawiają się na ekranie, zdaniem krytyków, są nieciekawe i nie zapadają w pamięć. Słowa te tyczą się zarówno postaci drugoplanowych, jak i głównego antagonisty, w którego wciela się tu Walton Goggins. Problem ma stanowić też brak odpowiednio wyjaśnionych motywacji bohaterów oraz kiepskie dialogi. Wielu krytyków zwraca też uwagę na niezbyt odkrywcze sceny akcji, które przypominają to, co widzieliśmy już w filmach sprzed lat, m.in. serii o Indianie Jonesie - mamy tu więc doły z kolcami, węże i pająki. Niezbyt przekonująco wypadają też efekty specjalne, wśród których dominuje rzucające się w oczy CGI. Nie brakuje jednak również i pozytywnych głosów. Pochwały dotyczą przede wszystkim występu Alicii Vikander, która stworzyła całkiem ciekawą, realistyczną i współczesną postać. Zdaniem recenzentów Alicia Vikander po prostu jest tutaj Larą Croft i z tego powodu wypada bardzo przekonująco na ekranie. Niektórzy chwalą również występ Daniel Wu w roli Lu Rena. Wśród pozytywnych opinii często pojawiają się również zdania, że to jedna z najwierniejszych adaptacji gier wideo, co zgadzałoby się z przedpremierowymi materiałami, które porównywały pewne sceny z filmu i gry z 2013 roku. Wielu recenzentów stwierdziło także, że chociaż film nie zaskakuje, to jest to jednak solidne, rozrywkowe kino, przy którym widzowie mogą się po prostu dobrze bawić, porównując Tomb Raider do pierwszej The Mummy, Indiany Jonesa czy produkcji Marvela. Film zadebiutuje na ekranach polskich kin już 6 kwietnia.