Serial Daredevil: Born Again, który powstaje dla Disney+, mierzył się z wieloma problemami. Choć nakręcono niemal połowę 1. sezonu, Marvel Studios postanowiło gruntownie przebudować historię, żeby zmienić jej kierunek. Zatrudniono nowych reżyserów - Justina Bensona oraz Aarona Moorheada - aby dokończyli serię, a także nakręcili nowy materiał do pierwszych epizodów. Dario Scardapane, czyli scenarzysta Punishera, został showrunnerem produkcji.
Te zmiany mają sprawić, że Daredevil: Born Again będzie bardziej przypominać Daredevila z Charliem Coxem, które powstał dla Netflixa. Według profilu Post Cred Pod na X, Vincent D'Onofrio stwierdził, że nowy serial będzie miał ten sam dojrzały ton i klimat, co Echo, czyli nowa produkcja w świecie MCU, która dostała najwyższą kategorię wiekową TV-MA. Po obejrzeniu pierwszych dwóch odcinków krytycy uważają, że ma niesamowite i brutalne sceny walki, a fani Daredevila od Netflixa będą nimi zachwyceni. D'Onofrio dodał:
Uwaga, jaką poświęcają temu wielcy szefowie, jest niezwykła. Charlie i ja jesteśmy po prostu zaskoczeni, jak bardzo zależy im na tym serialu.
Aktor nie tylko ponownie gra Kingpina w Daredevil: Born Again, ale też wcielił się w tego złoczyńcę w Echo. Przypomnijmy, że zakończenie Echo ma wprowadzić do nowego serialu o Daredevilu.