Dave Bautista rozpoczynał swoją karierę jako wrestler i zawodnik MMA, jednak później przeszedł na wielkie ekrany, na których gości aż do dziś. Ostatnimi czasy wcielał się w Draxa w filmie Guardians of the Galaxy czy Avengers: Infinity War; zagrał także w produkcji Blade Runner 2049. Z uwagi na swoje poprzednie życie sportowca, Bautista często zestawiany jest z innymi kolegami po fachu, którzy rozpoczynali swoją zawodową ścieżkę podobnie - wystarczy wspomnieć Dwayne Johnson czy John Cena, którzy dziś również goszczą na ekranach. Jak się okazuje, Bautista nie przepada za porównywaniem go z tymi aktorami. W rozmowie z Tamba Bay Times otwarcie wyznał, że tego nie cierpi i ma na to własne argumenty. Jak mówi:
Nie porównujcie mnie z The Rockiem czy Johnem Ceną. Wszyscy tak robią. Ci goście to wrestlerzy, którzy zostali gwiazdami filmu. Ja... jestem kimś innym. Ja byłem wrestlerem, a teraz jestem aktorem. Rock w pewnym sensie był gwiazdą, zanim jeszcze został gwiazdą. W nim jest coś takiego, co jest wyjątkowe i nie zamierzam mu tego odbierać. Ale czy postrzegam go jako dobrego aktora? Cholera, nie.
Bautista kontynuuje:
Ja chcę dobrych ról. Mam w nosie Szybkich i wściekłych czy Bumblebee. Nie chcę tego rodzaju popularności. Chcę zagrać w Diunie. Chcę pracować z Denisem Villeneuve, chcę pracować z Samem Mendesem i Jodie Foster. Chcę współpracować ze zdobywcami statuetek Oscara. Jestem dumny z tego, że jestem aktorem charakterystycznym. I chcę szacunku, uznania i edukacji w tym kierunku.
Przypomnijmy, że poza kinem komiksowym, Bautista otrzymał rolę we wspomnianym już filmie Dune. Data premiery nie jest jeszcze znana.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj