Cary Fukunaga - reżyser, który stał za kamerą podczas zdjęć do całego 1. sezonu serialu "True Detective" zapewnił, że nie brał czynnego udziału w procesie produkcyjnym 2. serii produkcji stacji HBO. Mimo to, jego nazwisko pojawiło się na liście producentów oraz widniało również w czołówce serialu.
- Nie byłem zaangażowany w żaden sposób w 2. sezon "Detektywa". Powiedziałem im, że jeśli będą mnie potrzebować, to niech się odezwą, ale okazało się, że nie potrzebowali mnie wcale - powiedział Fukunaga.
Czytaj także: „Doctor Strange” – dlaczego Joaquin Phoenix nie przyjął roli? Reżyser dodał, że razem z Nicem Pizzolatto od początku zakładali, że ich współpraca zakończy się po 1. sezonie, dlatego do dziś nie rozumie, w jaki sposób jego nazwisko mogło znaleźć się na liście producentów. Amerykańskie media zastanawiają się też, czy Fukunaga nie chce odciąć się od "Detektywa" ze względu na rozczarowujący poziom 2. sezonu, który rozczarował nie tylko krytyków, ale również i widzów. W tej chwili stacja HBO nie podjęła decyzji na temat kontynuacji serialu "True Detective". Jest ona zależna od pomysłów i planów Nica Pizzolatto.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj