Na początku czerwcu zadebiutowało Diablo: Immortal, czyli nowa odsłona popularnej serii, tym razem przygotowana z myślą przede wszystkim o urządzeniach mobilnych. Gra zebrała przyzwoite oceny w recenzjach, choć krótko po jej premierze pojawiło się sporo głosów krytyki ze strony samych graczy. Zdecydowana ich większość dotyczyła monetyzacji, bo okazało się, że maksymalne rozwinięcie postaci wymaga sięgania do kieszeni naprawdę głęboko. W sieci można znaleźć wiele artykułów czy filmów pokazujących na przykład, ile pieniędzy trzeba wydać, by w pełni ulepszyć wszystkie legendarne klejnoty i mowa o kwotach wynoszących nawet kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Oprócz tego gracze mogą sięgnąć również skusić się na inne wirtualne dobra dostępne za prawdziwe pieniądze - w tym m.in. przepustki sezonowe czy przedmioty kosmetyczne. Okazuje się jednak, że mimo dość głośnej krytyki, mobilna produkcja radzi sobie naprawdę świetnie. SensorTower ujawnia, że gra zarobiła ponad 100 milionów dolarów w osiem tygodni po premierze - kwota te obejmuje cyfrowe transakcje na platformach Google Play i AppStore. Lepszy wynik osiągnęło wyłącznie Pokemon Go, które na dotarcie do bariery 100 milionów potrzebowało tylko dwóch tygodni.
fot. SensorTower
Patrząc na zarobki Diablo: Immortal można być niemal pewnym dwóch rzeczy: monetyzacja raczej nie doczeka się zmian w najbliższym czasie, a sama gra z pewnością będzie rozwijana o nową zawartość jeszcze przez długi czas, by utrzymać zainteresowanie graczy.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj