Diablo 4 zostało oficjalnie zapowiedziane na początku listopada. Wtedy też zaprezentowano bardzo efektowny zwiastun CGI oraz pierwszy materiał z rozgrywki. Zdradza on, że gra będzie powrotem do mroczniejszych klimatów i możemy spodziewać się znacznie bardziej ponurej i stonowanej kolorystyki. Nie będą to jednak jedyne zmiany w rozgrywce. Serwis Ausgamer opublikował wywiad z Luisem Barrigą i Johnem Muellerem, czyli odpowiednio reżyserem i dyrektorem artystycznym nadchodzącej produkcji. Twórcy ujawnili kilka interesujących informacji na jej temat. Luis Barriga zdradza, że nowy silnik graficzny pozwoli na prezentowanie akcji w inny sposób - kamera ma przybliżać się, by pokazać nam pewne miejsca czy obiekty, a także oddalać się, jeśli zajdzie taka potrzeba. Z tym drugim mogliśmy zapoznać się na jednym z materiałów z rozgrywki, gdzie w ten sposób przedstawiono starcie z ogromnym bossem - Ashavą.  W grze pojawi się też więcej opcji personalizacji wirtualnych postaci i dostosowywania ich wyglądu do naszych oczekiwań. Dzięki temu, gdy natkniemy się na bohaterów sterowanych przez innych graczy, to nie będą wyglądać one jak klony. John Mueller, dyrektor artystyczny Diablo IV, zdradza również, że w grze nie zabraknie scenek przerywnikowych, w których zobaczymy nasze postacie - wraz z ich unikalnym wyglądem i wyposażeniem. Mueller dodaje jednak, że będą pewne granice - wszystko po to, by nie psuć charakteru tej produkcji.
To wszystko jest częścią immersji. Nie chcemy, by gracze tworzyli coś, co nie pasuje do tego świata. 
Diablo IV ma być też znacznie rozwinięte pod względem technologicznym. Twórcy wspominają m.in. o bardziej zaawansowanych animacjach, a także wprowadzeniu dynamicznej pogody czy cyklu dnia i nocy. Nie zabraknie tu również zdolności, które będą wpływać na wirtualny świat. Mueller wspomina m.in. o tym, że jedno z zaklęć druida, Kataklizm, będzie przywoływać burzę i deszcz - niezależnie od tego, jakie warunki pogodowe panują aktualnie w grze. Ujawniono również, że wersje na PC i konsolach nie będą się od siebie różnic. Tym razem unik dostępny będzie na każdej z platform, a gracze pecetowi będą mogli grać przy użyciu kontrolera.   Diablo 4 nie ma jeszcze ustalonej daty premiery. Gra powstaje z myślą o PC, PlayStation 4 i Xboksie One.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj