Disney+ nie ma tych problemów co Netflix. Liczba subskrybentów szokuje Wall Street

Disney+ po raz kolejny pokonało oczekiwania Wall Street. Platforma zyskała 7,9 miliona subskrybentów i może już niedługo objąć prowadzenie na konkurencyjnym rynku streamingowym. Łącznie ma już 137,7 miliona odbiorców. Dla porównania serwis Hulu dodał 300 tysięcy subskrybentów, by osiągnąć wynik 45,6 miliona. Różnica jest ogromna. Dyrektorka finansowa Disneya, Christine McCarthy, zasugerowała że wzrost liczby abonentów platformy może spowolnić się w nadchodzących kwartałach. Jej zdaniem warto pamiętać, że mieli lepsze wyniki w pierwszym półroczu, niż oczekiwano. Disney+ także dopiero wkroczy do niektórych państw, w tym Polski. Wzrost liczby subskrybentów Disney+ to dość ważna informacja biorąc pod uwagę fakt, pod jaką presją są teraz serwisy streamingowe. Głośno jest między innymi o tym, że Netflix odnotował duży spadek liczby subskrybentów. A plany na naprawianie tej sytuacji na razie nie przekonują odbiorców. Bob Chapek, dyrektor generalny Disneya, wierzy że świetne treści będą napędzać subskrybcje Disney+. Disney+ wystartuje w Polsce 14 czerwca.