Już w trakcie zeszłorocznego Comic-Conu w San Diego zaczęto głośno spekulować, że we wchodzącym w skład MCU filmie Doktor Strange w multiwersum obłędu może pojawić się znana z komiksów o Najwyższym Magu Clea. Źródłem tych pogłosek był sam prezes Marvel Studios, Kevin Feige, który zapowiadając ze sceny Elizabeth Olsen wypowiedział wówczas zdanie: "Kiedy masz silnego czarnoksiężnika, dobrze jest też mieć silną czarownicę i Scarlet Witch pojawi się w tym filmie razem z nią". Wielu odbiorców wzięło tamtą pomyłkę producenta za zapowiedź tego, iż na ekranie zobaczymy jeszcze jedną "czarownicę".  Opierając się na swoich źródłach rewelacje te potwierdza teraz portal The Illuminerdi. Doniesienia oparte są na ogłoszeniu castingowym, według którego Marvel Studios ma rozglądać się obecnie za aktorką w wieku 27-42 lat, która ma w sobie "walory typowe dla znaczącej roli kobiecej". Dodajmy jeszcze, że jej pochodzenie etniczne jest bez znaczenia. Na tej podstawie The Illuminerdi zakłada, że w ogłoszeniu chodzi właśnie o Cleę.  Przypomnijmy, że Clea to wielka miłość herosa, która pomagała mu w walce ze swoim wujem, Dormammu. Z czasem zamieszkała razem z obiektem westchnień w Nowym Jorku, a jej partner szkolił ją w sztukach mistycznych. Bohaterka koniec końców wróciła do swojego macierzystego Mrocznego Wymiaru, stając się jedną z najpotężniejszych czarownic w uniwersum Marvela. 
Źródło: Marvel
Doctor Strange in the Multiverse of Madness ma wejść na ekrany kin 7 maja 2021 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj