O odejściu Stevena Moffata z serialu Doctor Who, mówi się już od jakiegoś czasu. Były plotki, że zakończy on przygodę z serialem razem z odejściem Matta Smitha, ale tak się nie stało. Wprowadził Petera Capaldiego i potwierdził już, że na pewno będzie odpowiadał za nadchodzący 10. sezon. Co jednak wydarzy się potem? Steven Moffat ma tą świadomość, że przyjdzie czas, gdy będzie musiał odejść, mimo że to nie będzie łatwe:
Wiem, że dzień mojego odejścia nadejdzie, dlatego aktywnie angażuję się w poszukiwanie mojego następcy. Wszystko jest trudne, gdy chodzi o Doktora Who, odchodzenie także. Nie zrobię nic, by skrzywdzić ten serial; zbyt wiele on dla mnie znaczy. To będzie duży problem i nie udaję, że jest inaczej. Ale wiem, że będzie też rozwiązanie.
Czytaj także: Hugh Laurie gwiazdą serialu platformy Hulu Moffat mówił, że z pewnością został mu jeszcze rok i na razie na tym się skupia.
Odejście będzie trudne. Jak trudne, to nie wiem, ale na pewno przeżyję to emocjonalnie. Na pewno nie odejdę ponieważ jestem nieszczęśliwy. Zrobię to, by móc zacząć coś nowego.
Zapytany o to, czy po odejściu będzie chciała czasem napisać jakiś pojedynczy odcinek serialu odpowiedział:
Nie mam pojęcia. Rozumiem dlaczego Russell T Davies nie chciał tego robić, ale ja naprawdę nie wiem. Nie jestem jeszcze w tamtym miejscu.
Przypominamy, że 25 grudnia odbyła się premiera świątecznego odcinka Doktora Who.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj