W czwartek na swoim prywatnym profilu na Facebooku Jarosław Czembrowski, redaktor naczelny serwisu FilmPolski.pl, napisał, że opublikował listę osób pracujących przy filmie Smoleńsk. Chodzi o każdego, kto przyczynił się do powstania produkcji. Czembrowski nie ma zablokowanego opcjami prywatności profilu na Facebooku, więc każdy może go obserwować i czytać, co pisze na osi czasu. Po nagłośnieniu całej sytuacji przez polskie media wpis na Facebooku został usunięty.
- Zastanawiałem się czy i kiedy pojawią się prośby i groźby, żeby usunąć ten tytuł z filmografii. Dziś rano czekały już na mnie dwie: "Mam pilną sprawę. Proszę natychmiast usunąć informację, że grałem w Smoleńsku" - napisał na Facebooku.
Zobacz także: Nowy zwiastun Smoleńska Czembrowski w rozmowie z Gazetą Wyborczą mówi, że takie sytuacje nie są żadnym precedensem. Dostaje różne prośby i pretensje, wynikające np. zniezadowolenia ze swojej pracy. Uważa, że nie dotyczy to tylko filmowców i na pewno nie dotyczy to wyłącznie produkcji Smoleńsk. Nie wie, jakie motywacje kierowały aktorami z tego filmu, gdy wysyłali mu prośby. Nie chce zdradzić też, o kogo dokładnie chodzi. Zauważono jednocześnie, że na liście nazwisk pojawia się Jan Maria Tomaszewski, który pełnił rolę konsultanta ds. obyczajowych. Prywatnie jest on mężem Beaty Fido (gra ona główną rolę dziennikarki) i kuzynem braci Kaczyńskich. Nie wiadomo jednak, na czym dokładnie polegała funkcja tego konsultanta przy tym filmie. Smoleńsk zadebiutuje 9 września.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj