W oświadczeniu czytamy, że aktor podkreśla wdzięczność dla cudownej ekipy serialu, z którą pracował przez ostatnie lata i która stała się dla niego rodziną. Dodaje, że Chuck Lorre, Peter Roth i ludzie z Warner Bros. oraz CBS są odpowiedzialni za najważniejsze doświadczenia w jego życiu. W dalszych akapitach podkreśla swój wielki szacunek dla całej ekipy serialu.
- Przepraszam, jeśli moje zachowanie zostało odebrane jako brak szacunku dla moich kolegów i brak wdzięczności za tę niesamowitą szansę, którą zostałem pobłogosławiony. Nie to było moją intencją - czytamy na końcu oświadczenia.
Do nakręcenia w tym roku zostały dwa odcinki, lecz w żadnym z nich Jones się nie pojawi. Informatorzy zachodnich mediów twierdzą, że to zbieg okoliczności i nie ma to nic wspólnego z kontrowersją.