Polskie studio postanowiło przygotować swoją własną interpretację popularnych w ostatnim czasie trybów battle royale. Zobaczcie rozgrywkę z Bad Blood, samodzielnego rozszerzenia do gry Dying Light.
Firma Techland ujawniła nowe, samodzielne rozszerzenie do gry
Dying Light. Dodatek zatytułowany
Bad Blood skupi się wyłącznie na rozgrywce wieloosobowej i zaoferuje tryb, który w założeniach przypomina popularne w ostatnim czasie battle royale, jednak na znacznie mniejszą skalę, a w pojedynczym starciu udział bierze jedynie 6 osób, w przeciwieństwie do aż setki w PUBG czy
Fortnite: Battle Royale.
Ogólne zasady są jednak bliskie klasyce gatunku. Gracze trafiają na jedną mapę, gdzie walczą między sobą o przetrwanie, wykorzystując w tym celu znalezioną broń i przedmioty. Celem w zaprezentowanym poniżej fragmencie rozgrywki jest znalezienie próbek krwi i dostanie się do śmigłowca. Cały problem polega na tym, że może on zabrać na pokład wyłącznie jedną osobę, co wymusza na graczach rywalizację.
Oczywiście, podczas rozgrywki nie zabraknie elementów charakterystycznych dla
Dying Light, czyli hord żywych trupów, wykorzystywania przede wszystkim broni białej, a także dynamicznego systemu poruszania się, dzięki któremu możemy biegać po dachach i błyskawicznie przeskakiwać przeszkody.
Dying Light: Bad Blood ma zadebiutować w tym roku i póki co potwierdzono jedynie istnienie wersji PC. Można jednak spodziewać się, że dodatek ten trafi również do graczy konsolowych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h