Odbyła się pewna dyskusja, jednak nie ze mną, bardziej wewnątrz wytwórni, na temat tego jaki objąć kierunek tej historii. W końcu, gdy dołączyłem do projektu powiedziałem, że wolę mieć własną obsadę. Jako reżyserowi, po prostu nie podobał mi się pomysł przejęcia obsady innego twórcy. Podziwiam Davida Finchera jako filmowca. Rooney Mara to jego Lisbeth Salander. Chciałem znaleźć własną.
Premiera filmu 19 października tego roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj